piątek, 19 lipca 2019

Cześć, Witam Cię bardzo serdecznie :)

Witam Ci e serdecznie drogi czytelniku. Mam na imię Grażyna. Jestem mamą wcześniaka. Mój syn ma obecnie cztery lata. Urodził się w 30tc z masą ciała 980 g i 33 cm. Gdy się urodził miałam wrażenie,ze jest najmniejszym dzieckiem świata. Był taki malutki...

Gdy podzieliłam się z pomysłem założenia tego bloga usłyszałam, ale przecież  blog o wcześniactwie już istnieje..  Tak najbliżsi podcięli mi skrzydła... Jednak nie poddałam się, uparłam  i w końcu założyłam bloga.


O czym będę pisać ? 


Jako  mama wcześniaka. chciałabym  się podzielić się. z Wami naszą nierówną walką z systemem, strachem przed lekarzami, walką ze stomią a przede wszystkim z przyspieszonym kursem pojęć medycznych.  Nic tak się uczy w życiu jak przymus. Przymus nauki. To na oddziale Patologii Noworodka dowiedziałam się co to jest CEPAP, Niedrożny przewód Botala, Stomia, nauczyłam zmieniać się woreczek stomijny i poznałam wiele innych pojęć...

Byłam przerażona, w głowie galopowało mi tysiące myśli. Tych złych starałam się nie dopuszczać do myśli. I choć na początku inkubator kojarzył mi się z trumną ....Musiałam ugryźć się w język, aby tego nie powiedzieć na głos...,  a gdy miałam iść do lekarza zapytać się o wyniki Kamilka wysyłałam męża...Tak się bałam...  Jednak to się później zmieniło, ale do tego musiałam sama dojść...



Jednego możecie być pewni do dzisiaj, gdy słyszę pikanie inkubatora albo widzę karetkę N na sygnale wszystkie wspomnienia wracają....




2 komentarze:

  1. Tak, kontynuuj wpisy, bo na pewno przydadzą się niejednej osobie;) nie każdy dotrze na tego innego bloga o wcześniaku, a na Twojego już może tak;) nie poddawaj się i do przodu! Ja pozdrawiam i życzę powodzenia:))

    Mój kanał

    Jeśli się spodoba to bardzo proszę o subskrypcję, wiele dla mnie znaczy:-) Również dopiero tam zaczynam

    OdpowiedzUsuń
  2. My best wishes and blessings to you darling
    xx

    OdpowiedzUsuń